Andrzej Titkow
/ Blaise
To moja gwiazda
Ma kształt ręki
To moja ręka która wzeszła na niebo
(Blaise Cendrars „Orion”, tłum. Julia Hartwig)
Jednoręki,
jak Sziwa wieloręki,
wartki, głośny, donośny,
potok z gór,
twarda Tarpejska skała,
poranna czuła mgła,
gorący podmuch wiatru
nad Mediterraneo.
Jedną ręką
wkładasz do ust papierosa,
obejmujesz, jesz,
piszesz dokumentalne wiersze
i kartki z podniebnych podróży.
Jedną ręką
bierzesz i dajesz
rzucasz bule,
trącasz bilardowe kule,
unosisz kieliszek szkockiej
do spragnionych ust.
Tą jedną ręką
uruchamiasz jednorękiego bandytę,
sypią się miedziaki
i srebro także.
Nawet z dwiema rękami
nie potrafię tak tańczyć,
śmiać się i śpiewać,
rozbijać twarde orzechy.
Ty jednoręki, ja bezręki,
Blaise, Blaise,
bless me!